Romuald Bobrowicz tablica
Fot. Grzegorz Drążek

Społeczność SP 3 Stargard żegna swojego dyrektora

Dziś, w poniedziałek 8 maja 2023 roku, było ostatnie pożegnanie Romualda Bobrowicza, wieloletniego dyrektora Szkoły Podstawowej nr 3 w Stargardzie, który zmarł nagle 4 maja, w wieku 72 lat. W trójce upamiętniono jego postać.

Zmarły nagle dyrektor SP 3 pochowany dziś został na nowym cmentarzu na Giżynku.

Na szkolnych korytarzach obydwu budynków SP 3 przy Limanowskiego stanęły tablice pamiątkowe. Są zdjęcia (z mojego archiwum), są kwiaty, znicze… Uczniowie mieli dziś tylko dwie pierwsze lekcje. Pożegnanie dyrektora znalazło się też na internetowej stronie szkoły:

Śmierć Pana Dyrektora była dla nas ogromnym zaskoczeniem. Jak zwykle przyszła nie w porę. Odebrała nam wybitnego pedagoga, świetnego dyrektora, pełnego ciepła i nadzwyczajnej dobroci, przyjaciela oraz mentora. Dyrektora, który był dla nas przykładem, doceniał, inspirował do działania i ciągłego doskonalenia.

Szkoła, w której pracował była dla Niego tak naprawdę drugim domem, a swojej pracy potrafił oddać się bez reszty. Od chwili, gdy objął stanowisko dyrektora robił wszystko, aby była ona wzorową placówką oświatową, przyjazną całej społeczności szkolnej. Stworzył w niej niepowtarzalny klimat i atmosferę. Mury Szkoły Podstawowej nr 3 wychowały wielu wspaniałych uczniów, dobrych i serdecznych ludzi.

Dzięki Niemu Szkoła Podstawowa nr 3 zmieniła się w nowoczesną placówkę oświatową. Nie bał się podejmować odważnych decyzji i trudnych wyzwań – czego owocem jest przepiękna sala gimnastyczna, bogato wyposażone sale lekcyjne, czy też kompleks boisk sportowych. Idąc z duchem czasu znakomicie poradził sobie z wyzwaniami reformy oświatowej, łącząc umiejętnie dwie sąsiadujące ze sobą szkoły w jeden sprawnie funkcjonujący organizm.

Jego ogromna wiedza i bogate doświadczenie zawodowe były wielokrotnie doceniane. Jednak On zawsze był skromny. Liczne nagrody odkładał szybko na półkę. Ważniejszy był dla Niego szczery uśmiech ucznia. Cieszył się, gdy słyszał o sukcesach swoich uczniów zarówno tych szkolnych, jak i w życiu prywatnym. Będzie nam tego brakowało…

Kornel Makuszyński, patron naszej szkoły, w jednym ze swoich utworów pisał tak: „Nauczanie jest nie tylko pracą, jedną z najcięższych, jest to przy tym sztuka wzniosła i twórcza, bo ma za zadanie stworzenie człowieka pełnego, doskonałego człowieka.”

I takiego – Panie Dyrektorze – Ciebie zapamiętamy, bo w swojej pracy czułeś się po prostu spełnionym, szczęśliwym człowiekiem. Spoczywaj w pokoju!

sp3.stargard.pl

Szkołą póki co dowodzą dwie zastępczynie Romualda Bobrowicza, panie wicedyrektor Beata Margula i Agnieszka Zaręba. Przed końcem trwającego roku szkolnego najprawdopodobniej ogłoszony zostanie przez miasto Stargard konkurs na stanowisko dyrektora SP 3.

Dyrektor Bobrowicz przed laty był dyrektorem dla podpisanej wyżej autorki, a ostatnio dla naszej córki. Wieczny odpoczynek dla naszego pana dyrektora. I na sam koniec troszkę poezji…

„Taktowne umieranie” Jan Brzechwa

Umierać trzeba z taktem. A więc, dajmy na to,

Nie wtedy, kiedy właśnie zaczyna się lato!

Pomyślcie: każdy człowiek o wakacjach marzy

W górach czy na Mazurach, na słonecznej plaży

I nagle ja umieram. Jest mój pogrzeb. Jak tu

Nie nazwać takiej śmierci wprost szczytem nietaktu?

Umierać trzeba z taktem. Ci, co innych cenią,

Nie sprawiają pogrzebów zbyt późną jesienią.

Ja nie chciałbym, na przykład, by ludzie zmoknięci

Klęli i uwłaczali mnie lub mej pamięci,

By katar czy też grypę ściągali na siebie

Dlatego, że bawili na moim pogrzebie.

Umierać trzeba z taktem. Wymaga obliczeń

Taka śmierć, żeby pogrzeb nie przypadł na styczeń.

Lub, powiedzmy, na luty, gdy mrozy siarczyste

Mogą całkiem zniechęcić żałobną asystę.

Ja nie chciałbym, by ludzie, których śmierć ma wzruszy,

Mieli z tego powodu poodmrażać uszy.

Wiosna to co innego! Nie ma lepszej pory,

Aby umarł taktownie człowiek ciężko chory.

Na cmentarzu wesoło zielenią się drzewa,

Żałoba na wiosennym wietrze się rozwiewa,

I śmierć zda się błahostką, gdy wiosna upaja…

Postaram się pociągnąć do połowy maja.