Codziennie nasze ręce dotykają wielu rzeczy, co zwiększa ryzyko przeniesienia z ich powierzchni drobnoustrojów chorobotwórczych. Sprzyja to rozwojowi wielu chorób wirusowych i pasożytniczych. Dlatego szczególnie od 10 do 14 lipca, w Tygodniu Higieny Rąk, Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Stargardzie przypomina o konieczności mycia rąk.
Jeśli nie myjemy rąk lub robimy to zbyt rzadko, drobnoustroje namnażają się na nich i wywoływać mogą tak zwane choroby brudnych rąk. Występujące objawy powodować mogą
zaburzenia jelitowo-żołądkowe lub przypominające przeziębienie.
Do wspomnianych objawów należą m.in. wymioty, biegunka, gorączka, a nawet wysypka. Niektóre choroby nie są groźne i same mijają. Jednak inne, jak wirusowe zapalenie wątroby typu A i typu E, czy Salmonella i czerwonka bakteryjna, poważnie zagrażają zdrowiu i nie wolno ich lekceważyć.
Mycie rąk usuwa zabrudzenia i pozwala mechanicznie usunąć drobnoustroje należące do flory przejściowej, a dezynfekcja eliminuje florę stałą. Mycie rąk powinno być postrzegane jako podstawowa metoda zapobiegania zakażeniom i przenoszeniem się drobnoustrojów chorobotwórczych.
Kiedy myć ręce? Jak najczęściej!
Zawsze po:
- powrocie do domu
- korzystaniu z toalety lub zmienieniu dziecku pieluszki
- kasłaniu lub kichaniu lub wydmuchiwaniu nosa
- zabawie ze zwierzakiem lub sprzątaniu po nim
- dotykaniu pieniędzy
- wyjściu z placówki zdrowotnej lub apteki
- korzystaniu z komunikacji
- wyniesieniu śmieci
- obróbce niegotowanego mięsa, ryb oraz jajek.
I zawsze przed:
- dotykaniem produktów spożywczych
- przygotowywaniem posiłku
- jedzeniem lub karmieniem dziecka
- zmianą soczewek kontaktowych lub dotykaniem oka z innego powodu.
INFORMACJE: PSSE STARGARD, oprac. (ech)