Dramatyczne chwile nad jeziorem Gardzko w Ziemomyślu B (gmina Dolice). Na miejscu działali strażacy i ratownicy medyczni z pogotowia.
Około godziny 18 służby ratunkowe zostały powiadomione, że młody człowiek topi się w jeziorze Gardzko. W mieście rozległy się sygnały służb, słychać też było lecący śmigłowiec.
– Na miejsce pojechali strażacy z JRG Stargard i z OSP Dolice – mówi redakcji Stargard.News mł. bryg. Paweł Różański, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. – Poszukiwania i akcję ratowniczą jako pierwsi podjęli wędkarze łowiący na tym jeziorze.
Chłopiec żyje, zabrany został przez śmigłowiec LPR do szpitala.
– 15-latek po topieniu zabrany do szpitala w Szczecinie – informuje Stargard.News Justyna Sochacka, rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
O godzinie 17:59 otrzymaliśmy wezwanie do topiącego się dziecka w jeziorze w okolicy miejscowości Ziemomyśl B. Po niezwłocznym dotarciu na miejcie nasz zespół Z01082 w składzie Dariusz Bajbuła i Mateusz Wolniak dokonał szybkiego badania pacjenta i natychmiast przystąpił do zaawansowanych zabiegów resuscytacyjnych. Po ok. 45 minutach walki o życie poszkodowanego udało się przywrócić u niego czynności życiowe. Śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego trafił on do szpitala specjalistycznego.
Godnym uwagi jest postawa okolicznych świadków, których nie dotknęła znieczulica społeczna i wspólnie podjęli wysiłki by wydobyć osobę topiącą się z wody.
Pamiętajcie! Łańcuch przeżycia zaczyna się od pomocy udzielanej właśnie przez świadków zdarzenia!
Pogotowie Ratunkowe Choszczno