Kierowcy alarmują o podziurawionej drodze biegnącej pod wiaduktem przy ulicy Składowej w Stargardzie. Lepiej jeździć bardzo ostrożnie, bo niektórzy zgubili tam kołpaki.
– Są takie dziury, że można auto zniszczyć – napisała do nas czytelniczka. – Jadąc od ulicy Składowej pod wiadukt wertepy, a później dziura na środku za wiaduktem.
Byliśmy dzisiaj w tym miejscu. Od strony ulicy Podmiejskiej na środku jezdni straszy kierowców wspomniana przez czytelniczkę wyrwa. Kto w nią wjedzie, może mieć kłopot. Kolejne wyrwy są przy krawędziach po obu stronach jezdni. Następne są pod wiaduktem. Po drugiej stronie wiaduktu też jakieś się znajdą.
Przy wiadukcie spędziliśmy dzisiaj około pół godziny. Ruch samochodowy na tej drodze jest naprawdę spory. To nie jest rzadko uczęszczana trasa przez kierowców. Tym bardziej, że obecnie zamknięta jest droga pod wiaduktem przy ul. Konopnickiej/Pierwszej Brygady i niejeden kierowca kieruje się na objazd drogą pod wiaduktem przy Składowej.
Najwidoczniej dziury na drodze powodują nie tylko nerwy kierowców, ale i szkody. Taki wniosek można wyciągnąć patrząc na kołpaki samochodowe przy drodze. Raczej kierowcy sami ich sobie nie ściągnęli i pozostawili porzucone.
Wiadukt przy ulicy Składowej został niedawno postawiony od nowa, przy okazji trwającej jeszcze na terenie Stargardu inwestycji PKP PLK, dotyczącej modernizacji linii kolejowej Poznań-Szczecin Dąbie, której częścią jest remont peronów stargardzkiego dworca kolejowego i torowiska oraz przebudowa czterech wiaduktów w Stargardzie. Wiadukty te stawiane są od nowa.
Nikt póki co nie zajął się remontem drogi pod wiaduktem przy ulicy Składowej. Obok trwa budowa miejskiego odcinka drogi od ulicy Wieniawskiego do wiaduktu przy Składowej, który będzie częścią obwodnicy północnej Stargardu. Na razie prace nie dotarły do wiaduktu.