Stargardzcy policjanci kontrolują na drodze S10 odległości między jadącymi pojazdami. Kto jedzie zbyt blisko poprzedzającego pojazdu, musi liczyć się z mandatem.
Działania stargardzkich policjantów mają sprawić, że na drogach będzie bezpieczniej. Nierzadko zdarza się bowiem, że kierowcy jadą blisko poprzedzającego ich pojazdu, a to stwarza zagrożenie kolizją lub wypadkiem.
Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, który kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.
Art. 19 pkt 3a Ustawy Prawo o ruchu drogowym

O prowadzonych działaniach poinformowała dzisiaj Komenda Powiatowa Policji w Stargardzie.
– W tym tygodniu policjanci ze stargardzkiej drogówki przeprowadzają kontrolę na drodze ekspresowej S10 – informuje mł. asp. Dorota Biernikowicz z KPP Stargard. – W tym celu wykorzystują laserowy miernik prędkości z funkcją pomiaru odległości między pojazdami. Jeden patrol dokonuje pomiaru, a kilkaset metrów dalej pozostali policjanci zatrzymują sprawców wykroczeń.
Mandat, jaki może otrzymać kierowca, który jedzie za innym pojazdem „na zderzaku”, może wynieść nawet 500 złotych.
mł. asp. Dorota Biernikowicz