Oszust podszywający się przez telefon pod pracownika banku wyłudził kody BLIK, za pomocą których okradł mieszkankę powiatu stargardzkiego.
– Podszywanie się za pracowników banku, policjantów, urzędników czy rodzinę to metody wciąż wykorzystywane przez oszustów – alarmuje stargardzka policja. – Przestępcy stosują coraz bardziej pomysłowe metody, by dotrzeć nie tylko do seniorów. Ofiarą oszustów padają także młodsi.
Oszuści wymyślają różne historie, by pozyskać gotówkę. Ostrożni powinni być między innymi posiadacze mobilnych aplikacji bankowych, gdyż zdarza się, że przestępcy podszywają się pod pracowników banków. Podczas połączeń na wyświetlaczu telefonu pojawia się często numer infolinii banku lub innej instytucji. To coraz bardziej popularny spoofing. Ofiara jest przekonana, że prowadzi rozmowę właśnie z tymi podmiotami. W większości rozmów pojawiają się jednak dwa elementy: presja czasu i poczucie zagrożenia. Nie dajmy się oszukać! – apeluje policja.
– Pomimo bardzo intensywnej pracy prewencyjnej policjantów w zakresie ostrzegania przed oszustwami jakie mogą na każdego z nas czyhać, zdarzają się niestety przypadki kiedy to wykorzystywana jest łatwowierność i zaufanie. Przekonała się o tym mieszkanka powiatu stargardzkiego, która straciła 20 000 złotych – informuje mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Na numer telefonu kobiety zadzwonił mężczyzna z akcentem języka ukraińskiego, który przedstawił się jako pracownik banku i poinformował, że doszło do próby włamania na konto pokrzywdzonej. Dodał, że konto będzie zablokowane i utworzy nowe konto techniczne, z którego kobieta będzie mogła korzystać do czasu zabezpieczenia starego konta. W trakcie rozmowy „pracownik banku’’ poinformował kobietę, że musi ona przelać pieniądze ze starego konta na nowe, że kobieta musi wygenerować kody BLIK, które ma mu podać, aby mógł zrobić przelew. W wyniku tego mieszkanka powiatu stargardzkiego straciła 20 000 złotych.
Nieustannie apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta, ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Jeśli dzwoni do nas osoba podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych czy zainstalowania oprogramowania na telefonie lub komputerze – z cała pewnością ROZMAWIAMY Z OSZUSTEM. Podobnie jest w przypadku policjantów. Ci nigdy nie proszą nas o przekazywanie pieniędzy komukolwiek, nie informują o akcjach operacyjnych i nie wysyłają kurierów w imieniu policji. Takie sygnały tylko powinny nas jeszcze bardziej wyczulić.
mł. asp. Justyna Siwarska