Stargardzka Scena Młodych
Aktorki Nowej Generacji Krzywej Sceny, z prawej graficzka Alicja Kieliszek, Fot. Emilia Chanczewska

Muza teatru i muza sztuk plastycznych w odsłonie młodych zdolnych ze Stargardu

W niedzielne popołudnie, na małej scenie SCK, odbyło się kolejne wydarzenie z cyklu Stargardzka Scena Młodych. Z powodzeniem zaprezentowały się aktorki teatru Nowa Generacja Krzywej Sceny oraz graficzka Alicja Kieliszek.

Stargardzka Scena Młodych ma w tym sezonie inną formułę. Podczas jednego spotkania prezentowane są różne młode talenty, z rozmaitych dziedzin sztuki. Na małej scenie Stargardzkiego Centrum Kultury prowadzi je Maciej Sienkiewicz, nowy pracownik SCK, mieszkający w Łobzie muzyk, krytyk muzyczny, DJ, założyciel wytwórni muzycznej. Zapowiada młodych twórców i przeprowadza z nimi krótkie wywiady. Następnie podziękowania i kwiaty przekazuje im dyrekcja SCK.

Publiczność siedzi przy stolikach, na których stoją zapalone świece. Można raczyć się ciepłymi napojami i wypiekami jednej z rzemieślniczych stargardzkich piekarni, także już po zakończeniu artystycznych prezentacji. Jest nastrojowo i kameralnie.

Drastycznie, by wstrząsnąć

Samotność, samobójstwo, molestowanie, gwałt, nazizm – taki zestaw tematów zaserwowały publiczności młode aktorki teatru Młoda Generacja Krzywej Sceny, prowadzonego w Stargardzkim Centrum Kultury przez szczecińską reżyser Tatianę Malinowską-Tyszkiewicz. Pełen trudnych emocji spektakl wstrząsnął widzami.

– Wszystkie poruszone tematy dotyczą każdej z nas, myślę że też każdej młodej osoby – mówiła Natasza Możejko z Nowej Generacji Krzywej Sceny. – Chciałyśmy przekazać tym spektaklem, że dziewczyny czasem zakładają maskę, co może doprowadzić do czegoś bardzo złego. Dlatego mówimy w dość drastyczny sposób o problemach dotyczących młodych osób, ale myślimy, że to właśnie zwraca uwagę.

– Do każdego spektaklu, za każdym razem gdy gramy, przygotowujemy się emocjonalnie, by było to zagrane z sercem – podkreślała Natalia Hojczyk.

W „Okaleczonych” w reż. T. Malinowskiej-Tyszkiewicz grają Natalia Hojczyk, Aleksandra Słaba, Martyna Kolesińska, Natasza Możejko i Oliwia Wenerska.

– Zaczęłyśmy ćwiczyć we wrześniu 2021 roku, premiera była w kwietniu tego roku, zdążyłyśmy to zagrać już kilka razy – opowiadała Martyna Kolesińska, która w teatrze gra od 5 lat.

Wyraża siebie przez malowanie

Druga część dzisiejszej SSM poświęcona była pracom 18-letniej Alicji Kieliszek, na co dzień uczennicy Zespołu Szkół nr 1 w Stargardzie. To miłe dla oka, wyjątkowe i precyzyjne grafiki, akwarele, ex librisy, szkice… Zyskujące uznanie na konkursach krajowych i zagranicznych. Prezentowane na wystawach zbiorowych i indywidualnych.

– Tworząc czuję się sobą, lubię w ten sposób siebie wyrażać, przez rysowanie, przez sztukę – mówiła dziś w SCK Alicja Kieliszek, która jest podopieczną uznanego grafika Ryszarda Balonia w Pracowni Grafiki MDK Stargard. – Pan Ryszard bardzo mnie wspiera, jest wzorem do naśladowania.

Ryszard Baloń opowiadał, że Alicja kieruje i pomaga najmłodszym uczestnikom Pracowni Grafiki w MDK.

Alicja wręczyła swoje prace i kwiaty swojemu mistrzowi Ryszardowi Baloniowi oraz pracownikom SCK, którzy pomogli jej w zorganizowaniu dzisiejszej wystawy.

– Jestem zaskoczony poziomem, jednak dobre wykształcenie od początku daje rezultaty – ocenił Piotr Kosmal z SCK, odpowiedzialny za organizowane tam wystawy.

– Stargardzką Scenę Młodych nazywam siłą młodych, bo ta siła jest w was – mówiła Sylwia Wieleba, zastępca dyrektora Stargardzkiego Centrum Kultury. – Mam nadzieję, że każda odsłona będzie pokazywać, że mamy w Stargardzie mnóstwo talentów, które warto wspierać i przede wszystkim promować. A SCK powinno być do tego miejscem. Drzwi SCK są dla was zawsze otwarte.