Cmentarz Giżynek
Cmentarz Giżynek, Fot. Emilia Chanczewska

Na cmentarzach, składowisku odpadów, ale też m.in. w ośrodkach kultury i szkołach pracować będą drobni przestępcy

W planach miasta na rok 2023 jest, by ponad 260 skazanych sądownie na kary ograniczenia wolności, mających do odpracowania 20-90 godzin, pracowało w przeróżnych stargardzkich instytucjach.

Skazani zajmują się w Stargardzie m.in. utrzymywaniem porządku i drobnymi naprawami. W 2023 r. nawet ponad 260 osób znajdzie bezpłatne zatrudnienie w miejskich spółkach, szkołach podstawowych i przedszkolach. Do odpracowania będą mieli od 20 do 90 godzin w miesiącu – poinformował dziś Urząd Miejski w Stargardzie.

– Prace społecznie użyteczne wykonują głównie osoby, wobec których zasądzono tzw. karę ograniczenia wolności. To z jednej strony forma resocjalizacji, a z drugiej – korzyść dla miasta. Skazani przede wszystkim wykonują prace porządkowe i konserwatorskie. Dbają o tereny wokół różnych budynków, a także przeprowadzają drobne remonty – mówi prezydent Stargardu Rafał Zając.

W 2023 r. najwięcej, nawet 100 osób, znajdzie zatrudnienie w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, gdzie przepracują łącznie około 4000 godzin. W BioStar w przyszłym roku 65 osób może pracować maksymalnie aż 23 400 godzin. To głównie praca na instalacji komunalnej w Łęczycy i na cmentarzach.

Skazani mają pracować także w:

  • Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji,
  • Młodzieżowym Domu Kultury,
  • Stargardzkim Centrum Kultury,
  • Ośrodku Sportu i Rekreacji,
  • Stargardzkim Towarzystwie Budownictwa Społecznego
  • szkołach podstawowych i przedszkolach.

INFORMACJE: stargard.eu