Limanowskiego 24
Fot. Emilia Chanczewska

Nowy look, stary szyk! Kamienica przy Limanowskiego 24 po renowacji

Po 7 latach od początku realizacji projektu zakończył się kompleksowy remont zrujnowanego zabytkowego budynku PCK przy ulicy Limanowskiego 24 w Stargardzie. Obecnie to także siedziba dla uchodźców z Ukrainy.

Przy Limanowskiego 24 działa na co dzień Środowiskowy Dom Samopomocy typu AC oraz Dzienny Dom Senior+, prowadzone przez PCK. Jest tam także biuro oddziału rejonowego PCK w Stargardzie, a przed laty działał też punkt honorowego oddawania krwi. Obecnie to także siedziba dla uchodźców z Ukrainy, matek z dziećmi. Biuro stargardzkiego oddziału PCK zamienione zostało w magazyn darów dla Ukraińców.

Kamienica nr 24 przy ulicy Limanowskiego była w bardzo złym stanie. Odpadała elewacja, spadały jej ozdobne elementy. Z góry zleciał np. kamienny dzban, szczęśliwie za przechodzącą osobą. Teraz miejsce to zachwyca odnowioną, jasną fasadą. Wyremontowane zostały też wnętrza budynku. Wszystko wykonały lokalne firmy, stargardzkie i z sąsiednich powiatów. Projekt wspólnie realizowały PCK i miasto Stargard, które wzięło na siebie także przystosowanie jednego piętra dla uchodźców. Docelowo ma tam działać punkt poboru krwi. Finansowo projekt wsparł Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.

W tym 3-piętrowym budynku przed 5 laty do użytku oddana została winda.

To teraz piękne, bezpieczne miejsce, w którym pracuje niesamowita, dobrze przygotowana kadra – mówiła dziś w Stargardzie Joanna Łaskarzewska, dyrektorka Zachodniopomorskiego Oddziału Okręgowego PCK. – O PCK mówi się, że jest jak słoń, stabilny, ale ociężały, któremu ciężko się ruszyć i zmienić. Oddział zachodniopomorski jest jak słoń, ale taki z cyrku, wyćwiczony, bardzo dynamiczny. Można na nas polegać!

PCK to nasz sprawdzony partner – podkreślała Ewa Sowa, zastępczyni prezydenta Stargardu. – Remont tej kamienicy miało to być szybkie, liftingujące działanie, ale ze względu na uchodźców z Ukrainy, okazały się dogłębne, wyszła z tego operacja ratująca życie. To był sprawdzian, na kogo zawsze można liczyć nie tylko w sytuacjach codziennych, ale i w kryzysie.

To nie sztuka wybudować nowy dom. Sztuka sprawić, by miał w sobie duszę. – słowa piosenki Alicji Majewskiej przy tej uroczystej okazji przypominał dziś Grzegorz Szymański, prezes Zachodniopomorskiego Oddziału Okręgowego Polskiego Czerwonego Krzyża w Szczecinie. Prezes zarządu głównego PCK natomiast napisał na pamiątkowej tabliczce, że kamienica w Stargardzie ma teraz „Nowy look, stary szyk”.

ZOBACZ RELACJĘ LIVE ZE ZWIEDZANIA ODREMONTOWANEJ KAMIENICY – KLIKNIJ TUTAJ.

Jeszcze przed nami jest zniesienie dwóch barier architektonicznych – przypominał prezes zarządu stargardzkiego oddziału PCK Marek Stankiewicz. – Wykonanie pomostu na górną część ogrodu, na co jest już projekt i zgoda, oraz rozkładanego pomostu w miejscu, gdzie jest do pokonania kilka schodków.

Przy okazji dzisiejszego uroczystego zakończenia remontu przygotowany został wspólny obiad, na ogrodzie rozpalony był grill. Nie zabrakło korowaja, tradycyjnego ukraińskiego kołacza, którym tymczasowi, ukraińscy mieszkańcy kamienicy witali oficjalnych gości.