BM Stal Ostrów Wielkopolski PGE Spójnia Stargard
Fot. Tomasz Burakowski

PGE Spójnia Stargard wygrywa w Ostrowie Wielkopolskim. Barret Benson Wielki

Z minus 10 na plus 5. Stargardzki zespół pokonał na wyjeździe BM Stal Ostrów Wielkopolski 85:80. Serię trzech wyjazdowych meczów zakończył dwoma zwycięstwami.

PGE Spójnia pojechała do Ostrowa Wielkopolskiego po dotkliwej porażce tydzień wcześniej w Słupsku. W tamtym spotkaniu rzuciła tylko 51 punktów. Stargardzki zespół nie chciał zaliczyć drugiej takiej wpadki i postawił się dzisiaj wyżej notowanemu rywalowi.

Pierwsza połowa była wyrównana, ze wskazaniem na gospodarzy. To BM Stal była zwykle na kilkupunktowym prowadzeniu. Stargardzki zespół nie pozwolił jednak gospodarzom na wypracowanie bezpiecznej przewagi. Cały czas był w grze o zwycięstwo.

Problem zrobił się w trzeciej kwarcie, w której klub z Ostrowa Wielkopolskiego odskoczył na dziesięć punktów. Patrząc w tej części na grę gości, można było mieć obawy, czy jeszcze się z tego podniosą. Przez osiem minut PGE Spójnia rzuciła tylko 13 punktów. Ostatnie dwie minuty tej kwarty były jednak świetne w wykonaniu stargardzkiego klubu. Pomogł w tym dwie kolejne trójki Pawła Kikowskiego. PGE Spójnia jeszcze w tej części wróciła do gry.

W czwartej kwarcie stargardzki zespół pozwolił jeszcze gospodarzom na kilka minut kontroli nad wynikiem, a potem przeszedł do ataku. W 33 minucie było 74:67 dla gospodarzy, a dwie minuty później to goście prowadzili 75:74. I jak się okazało już prowadzenia nie oddali, w czym najwięklsza zasługa rozgrywającego świetne spotkanie Barreta Bensona. Podkoszowy PGE Spójni nie tylko zanotował 11 zbiórek, ale i rzucił31 punktów. Amerykanin trafił nawet dwie trójki, a we wcześniejszych szenastu spotkaniach, w których zagrał, trafił tylko jedną trójkę.

Nie tylko on rozegrał dzisiaj świetne spotkanie. Bardzo dobry występ zanotował będący zwykle w cieniu innych graczy Adam Brenk. Tym razem nie tylko harował w obronie, ale i rzucił 11 punktów i zanotował 7 zbiórek.

Inni zawodnicy byli dzisiaj w cieniu tej dwójki, ale każdy dołożył cegiełkę do wygranej. Ważne trójki Pawła Kikowskiego, 6 punktów Dominika Grudzińskiego, 8 punktów i 5 zbiórek Ajdina Penavy, 11 punktów Karola Gruszeckiego (o skuteczności zapominamy), 12 punktów i 6 asyst Courtneya Fortsona, 2 zbiórki w trzy i pół minuty gry Tomasza Śniega. Warto podkreślić, że gospodarze dzisiejszego spotkania, którzy znani są z ofensywnej gry, w decydującej czwartej kwarcie rzucili tylko 11 punktów, w czym zasługa świetnej gry w obronie stargardzkiego zespołu.

W dzisiejszym spotkaniu w stargardzkiej drużynie nie zagrali kontuzjowany Brody Clarke i Jordan Mathews.

PGE Spójnia jest o mały krok od zapewnienia sobie udziału w play off. Kolejne spotkanie rozegra 7 kwietnia w Stargardzie, a jej rywalem będzie Arriva Twarde Pierniki Toruń.

BM Stal Ostrów Wielkopolski – PGE Spójnia Stargard 80:85 (25:24, 23:20, 21:22, 11:19)

BM Stal: Skele 18 (raz za 3 pkt), Garbacz 11 (1), Kulig 11, Djurisic 9, Silins 9, Thomas 8 (2), Michalak 7 (1), Zębski 7 (1).

PGE Spójnia: Benson 31 (2), Fortson 12 (1), Brenk 11 (1), Gruszecki 11 (1), Penava 8, Grudziński 6, Kikowski 6 (2), Śnieg.