prędkość
Fot. KPP Stargard

Policjanci z grupy Speed na S10 zatrzymali kierowcę yamahy. Pędził prawie 180 km na godzinę

Policjanci z grupy Speed KPP Stargard na drodze S10 zatrzymali pędzącego motocyklistę. Kierowca yamahy miał na liczniku 179 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km. Zarejestrowała to policyjna kamera.

– Kierujący został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych, a jego konto zasiliło 13 punktów karnych – informuje dziś asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie.

Stargardzka policja przypomina, że „najlepszą gwarancją bezpieczeństwa na drodze jest przestrzeganie przepisów, zachowanie zdrowego rozsądku, i umiejętność przewidywania różnego rodzaju sytuacji na drodze. Niestety okazuje się, że tego właśnie brakuje wielu kierowcom. Być może wysoki mandat i dodatkowe punkty karne zmuszą ich do zastanowienia się nad konsekwencjami brawury i na przyszłość ostudzą rajdowy zapał.”

Droga to nie tor wyścigowy. Nadmierna prędkość i brawura to igranie z losem swoim i innych uczestników ruchu. Niestety, policjanci z drogówki codziennie zatrzymują piratów drogowych. Niektórzy z nich łamią nie tylko przepisy prawa, ale i zasady zdrowego rozsądku. Nie ma i nigdy nie będzie zgody dla niebezpiecznych zachowań na drodze.

Policja Stargard

– Motocykl nie ma poduszek powietrznych, pasów bezpieczeństwa. Kask i odzież ochronna nie zapobiegną w pełni mogącym powstać obrażeniom. Dlatego tak ważne jest, by motocykliści podczas jazdy kierowali się rozumem, a nie chęcią szaleństwa i przygody – przypomina asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. – Zwracamy uwagę by nie wciskać gazu do dechy, uważać na innych uczestników ruchu. W przeciwnym wypadku jazda ulubionym jednośladem może skończyć się tragicznie.