54-letni „synuś” mieszkając razem z mamą, po pijaku wulgarnie ją wyzywał, groził śmiercią, szarpał za włosy i bił. Grozi mu za to do 5 lat więzienia. Nie przyznaje się do winy.
– Prokurator Rejonowy w Stargardzie skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, któremu zarzucono psychiczne i fizyczne znęcanie się nad wspólnie zamieszkującą z nim matką – poinformowała dziś Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Od 2017 roku do 11 lutego 2023 roku w Stargardzie, znajdując się pod wpływem alkoholu wszczynał bezpodstawne awantury domowe, w trakcie których przejawiał agresywne zachowanie wobec pokrzywdzonej. Wyzywał kobietę słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne i obelżywe, groził pozbawieniem życia i zdrowia, szarpał za włosy, a także bił po różnych częściach ciała.
Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, który był stosowany również w dniu kierowania aktu oskarżenia do sądu.
54-letni przemocowiec nie był dotąd karany przez sąd. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
– Za zarzucane podejrzanemu przestępstwo kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – dodaje Alicja Macugowska-Kyszka.