W Domu Kultury Kolejarza odbyło się spotkanie licznych zwolenników z przewodniczącym PO, byłym premierem Donaldem Tuskiem. Transmitowane było na żywo w internecie i szerokim echem odbiło się w ogólnopolskich mediach.
Donald Tusk zjawił się w DKK Stargard punktualnie. Czekała tam na niego rzesza zwolenników. Byli to stargardzianie, szczecinianie i mieszkańcy innych okolicznych miejscowości oraz działacze Platformy Obywatelskiej z całego regionu, w tym parlamentarzyści. Spotkanie koordynował Olgierd Geblewicz, zachodniopomorski marszałek.
Premier zrezygnował z typowego wykładu, jakich wygłasza wiele, na rzecz rozmów i odpowiedzi na pytania. Mowa była m.in. o potrzebie uzdrowienia polskiej polityki, sądownictwa, o szerzonej propagandzie, o perspektywach dla młodych. Mówił też o trudnym czasie pandemii, następnie wojny na Ukrainie, o galopującej w Polsce inflacji.
Pojawił się temat konieczności rozdziału kościoła od państwa, co Tusk deklaruje w razie wygranych wyborów. Szczególnie ten wątek eksponowany był w medialnych relacjach.
Czołowy polski polityk mówił też trochę o sobie. Przypominał, że z wykształcenia jest nauczycielem historii, że ma na koncie 8 lat pracy na wysokości, że jest dziadkiem i oczekuje właśnie na I komunię wnuka.
Po spotkaniu w DKK, które przebiegało spokojnie, uczestnicy wyszli na zewnątrz. Robione tam były zdjęcia oraz podpisywane książki autorstwa byłego premiera.
Po jego odjeździe wydarzył się drobny epizod. Stargardzka działaczka PO dała się sprowokować starszej pani, która wykrzykiwała przeciwko Tuskowi w kontekście emerytur, i wdała się z nią w dyskusję. Skwapliwie wykorzystała to do nagrania szczecińska ekipa telewizji publicznej, która wcześniej stała bezczynnie.
Spotkanie w DKK Stargard miało miejsce w piątek 20 maja 2022. D. Tusk tego dnia był także w Barlinku, Łobzie oraz Goleniowie.