eksmisje
Fot. Stargardzkie TBS

Zalegali z opłatami, stracili mieszkania

Stargardzkie TBS przeprowadziło kolejne eksmisje. Na ul. Wiejskiej, Skłodowskiej-Curie i Robotniczej. Nie obyło się bez zaskoczeń. Następna eksmisja planowana jest z mieszkania przy Konopnickiej.

W Stargardzie trwa uwalnianie mieszkań zajmowanych przez osoby, którym wypowiedziano umowy najmu. Głównym powodem są zaległości w opłatach.

W sierpniu komornik sądowy na wniosek wierzyciela – Gminy Miasta Stargard przeprowadził już 3 eksmisje z lokali komunalnych – informuje Przemysław Urbański, kierownik Biura Przydziału i Zamiany Mieszkań Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. – Ponadto jeden z lokali został dobrowolnie uwolniony przez dłużnika. Jeszcze w tym miesiącu przeprowadzona zostanie eksmisja z lokalu przy ulicy Konopnickiej.

Każda z eksmisji odbyła się w asyście policji, przy udziale pracowników Biura Przydziału i Działu Windykacji.

Podczas eksmisji z lokalu przy ulicy Wiejskiej pracownicy odkryli, że jest w trakcie remontu (patrz zdjęcia poniżej) – relacjonuje Przemysław Urbański ze Stargardzkiego TBS. – Na miejscu nie zastano dłużnika ponieważ jak ustalono był w pracy. Na wniosek komornika ślusarz wyważył drzwi w celu umożliwienia wykonania czynności przez komornika sądowego. Lokal został przejęty i zabezpieczony, a elektronarzędzia służące do remontu zabezpieczone na koszt dłużnika w magazynach TBS. Dłużnikowi przysługiwał lokal do najmu socjalnego jednak odrzucił ofertę.

Ul. Wiejska
Fot. STBS

Kolejna niespodzianka czekała na pracowników TBS przy ulicy Skłodowskiej 19a. Dłużnik udostępnił tam komórkę lokatorską nieuprawnionym osobom, które przerobiły ją na pomieszczenie do spania. 


Można więc powiedzieć, że w tym przypadku odbyły się dwie eksmisje jednego dnia – podsumowuje P. Urbański z STBS. – Dłużnikowi zgodnie z obowiązującymi przepisami na miesiąc przydzielono do wynajmu pomieszczenie tymczasowe w budynku przy ulicy Okulickiego.

Bez niespodzianek przebiegła eksmisja z mieszkania przy ulicy Robotniczej 3. Na miejscu nie zastano dłużnika. Na wniosek komornika ślusarz wyważył drzwi, by umożliwić wykonanie czynności zleconych komornikowi przez wierzyciela.

Jednym z powodów, przez który dochodzi do eksmisji jest przekonanie najemców, że lokale stanowią ich własność – wyjaśnia Przemysław Urbański, kierownik Biura Przydziału STBS. – Skoro moi rodzice, a wcześniej ich rodzice mieszkali w lokalu, to lokal mi się należy. Niestety w odróżnieniu od rodziców i dziadków, którzy regularnie opłacali lokal ich spadkobiercy już tego bardzo często nie robią. Takie działanie generuje zadłużenie i ostatecznie prowadzi do skierowanie sprawy do sądu w celu wydania wyroku o eksmisję z lokalu. Ponadto, jeśli sąd orzeka prawo do najmu socjalnego, to dłużnicy odmawiają jego przyjęcia z uwagi na jego lokalizacji i mniejsza powierzchnię, co z kolei prowadzi do tzw. eksmisji na bruk.