Zatrzymanie honda
Do zatrzymania doszło na ulicy Szczecińskiej w Stargardzie, Fot. KPP Stargard

Zatrzymanie po nocnym pościgu. 31-letni kierowca hondy z promilem alkoholu

Stargardzka drogówka minionej nocy ścigała po mieście kierowcę hondy accord, który nie zatrzymał się do kontroli. Do zatrzymania doszło na Pierwszej Brygady. Jak się okazało, był pijany i nie miał prawa jazdy.

– Do zdarzenia doszło w nocy, około godziny 23. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego na ulicy Szczecińskiej zauważyli samochód osobowy honda, którego kierujący znacznie przekroczył dozwoloną prędkość, dlatego też podjęli decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli – informuje dziś mł. asp. Justyna Siwarska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Funkcjonariusze za pomocą sygnałów dźwiękowych i błyskowych nakazali kierowcy zatrzymanie samochodu. Mężczyzna zamiast zatrzymać auto gwałtownie przyspieszył. Jechał całą szerokością jezdni stwarzając niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Policjanci poinformowali dyżurnego KPP Stargard i rozpoczęli pościg.

– Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany na ulicy Pierwszej Brygady – relacjonuje mł. asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. – W trakcie dalszych czynności wykonywanych przez policjantów ruchu drogowego okazało się, że 31-latek był nietrzeźwy. Badanie wykazało u niego blisko promil alkoholu w organizmie. To nie jedyne jego zmartwienie. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, ze w ogóle nie powinien kierować, gdyż nie miał do tego wymaganych uprawnień.

Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty.

– Odpowie za niezatrzymanie pojazdu i kontynuowanie jazdy pomimo wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli drogowej polecenia zatrzymania samochodu, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za szereg innych wykroczeń, których się dopuścił – wyjaśnia mł. asp. Justyna Siwarska. – Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych!