DH Buki
Gala z okazji 30-lecia DH "Buki" odbyła się w sobotę 16 marca 2024 roku, w Klubie Wojskowym 12 BZ, fot. Emilia Chanczewska

20 Drużyna Harcerska „Buki” działa w Stargardzie już od 30 lat!

Zbiórki, biwaki, rajdy, piosenki i wiele wspaniałych wspomnień z beztroskich młodzieńczych lat… 20 Drużyna Harcerska „Buki” skończyła 30 lat. Uroczyste świętowanie było w sobotę 16 marca 2024 roku. Po porannym apelu i urodzinowej grze miejskiej, odbyła się popołudniowa jubileuszowa gala w Klubie Wojskowym 12 BZ.

Jak wyliczyli organizatorzy, w grze miejskiej udział wzięło 180 osób, a w gali – aż 250.

Jubileusz pełen był radości, wspomnień, życzeń, odznaczeń i prezentów. Harcerze śpiewali, a na koniec utworzyli braterski krąg.

Jesteśmy gotowi na kolejne przygody, wyzwania, możliwości.

20 DH „Buki”

– Mamy nadzieję, że wszelkie pomysły, by się rozwijać w drużynie i spełniać swoje marzenia, zrealizują się – mówiła do harcerzy Mariola Pipier, dyrektor Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Stargardzie.

Na gali byli obecni oraz byli działacze drużyny.

– Drużyna harcerska „Buki” jest jedyną drużyną, która ma takie dokonania i tyle lat działa! – podkreślała harcmistrz Bożena Kurczewska.

Co daje uczestnictwo w harcerstwie?

– Rozwój osobisty i nowe znajomości – odpowiada Amelia Leżuch, uczennica II LO w Stargardzie, która w harcerstwie jest już od 10 lat. – To jest super przygoda!

Wśród zaproszonych gości nie mogło zabraknąć inicjatorki 20 Drużyny Harcerskiej „Buki” w Stargardzie.

– Początki były fantastyczne! Drużyna powstała w Młodzieżowym Domu Kultury, po harcerskiej półkolonii. Dzieci były zachwycone i wszystkie chciały wstąpić do harcerstwa. I to one, dzieci od IV do VIII klasy, utworzyły tę pierwszą drużynę. Najwięcej było dzieci ówczesnych szkół podstawowych nr 1, 2, 3. Na strychu w emdeku mieliśmy piękną harcówkę – mówi Sylwia Smoleń, założycielka drużyny. – Stamtąd przenieśliśmy się do harcówki przy ulicy Czeskiej. W piwnicy bloku był harcerski klub żeglarski. Tam już było ok. 60 osób. Działałam mniej więcej do 1997 roku. To były wspaniałe młodzieńcze lata, wyjazdy co weekend, na biwaki, obozy, do Międzywodzia, gdzie mieliśmy bazę, w Bieszczady. Wtedy to była jedyna szansa na wyjazdy. Wspaniałe wspomnienia i sytuacje, których teraz już nie można powtórzyć, jak na przykład spanie na sianie u rolnika… My mieliśmy okazję to przeżyć!

Przeżyciem też był niewątpliwie jubileusz 30-lecia…

– Wielkie emocje! Mam okazję pierwszy raz spotkać osoby, które były u mnie w drużynie. Bardzo dużo osób wyjechało z Polski i niestety nie mogły przyjechać – mówi Sylwia Smoleń. – Ci, którzy są na miejscu, mają dzieci w zuchach, jak na przykład dwoje najmłodszych dzieci kolegi Wojtka. Moja córka też była harcerką.

Pytam panią Sylwię czym jest dla niej harcerstwo?

– Harcerstwo jest dla mnie wszystkim! – odpowiada. – Działam do tej pory w strukturach hufca. Jestem członkiem Komisji Stopni Instruktorskich w Stargardzie. Przyszli drużynowi otwierają u nas próby.

Na gali w Klubie Wojskowym usłyszeć można było harcerskie piosenki i przyśpiewki.

Na ścianie masz kolekcje swoich barwnych wspomnień, suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść.
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie, to wszystko co cenniejsze jest niż skarb.
Pośrodku sam generał Robert Baden Powell, rzeźbiony w drewnie, lilijki smukły kształt.
Jest krzyża znak i orzeł biały jest w koronie, a zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw.

Ramię pręż, słabość krusz i I nie zawiedź w potrzebie.
Podaj swą pomocną dłoń tym co liczą na ciebie.
Zmieniaj świat zawsze bądź sprawiedliwy i odważny.
Śmiało zwalczaj wszelkie zło, niech twym bratem będzie każdy.

I świeć przykładem świeć i leć w przestworza leć i nieś ze sobą wieść, że być harcerzem chcesz.

A gdy spyta cię ktoś skąd ten krzyż na twej piersi z dumą odpowiesz mu: taki mają najdzielniejsi.
Bo choć mało mam lat, w swym harcerskim mundurze Bogu, ludziom i Ojczyźnie na ich wieczną chwałę służę.

Piosenka „Harcerskie ideały”, która otworzyła Galę Jubileuszową 20 DH „Buki”