Rockowisko
Mariusz Mario Zarzeczny ze swoim zespołem, fot. Emilia Chanczewska

Będą następne Rockowiska

…obiecał główny organizator! W sobotni wieczór, w Piwnicy TPS, był koncert muzyki rockowej, bluesowej, funky. Zaśpiewali Nailah Vitha, Mariusz Zarzeczny, Barbara Wilczyńska i Anna Blejder z zespołami. Publiczność doceniła dobrą muzykę i możliwość spotkania się rockowej braci.

Wysoko zawiesił poprzeczkę Mariusz Mario Zarzeczny, znany stargardzki wokalista i harmonijkarz, główny organizator Rockowiska, koncertu muzyki rockowej i nie tylko. Na pierwszą edycję zaprosił świetnych muzyków. Odbyła się w sobotę 13 maja 2023 roku, w Piwnicy TPS pod ratuszem.

Jako pierwsza wystąpiła Nailah Vitha, przemiła, drobna kobieta o wielkim głosie. Tak, jak można było się spodziewać, nie wybrała ostrych kawałków, lecz znane rockowe ballady, które przepięknie zinterpretowała śpiewając i po polsku i po angielsku.

– Bałam się, że wyjdzie taki mały kurczak i zacznie śpiewać Disneya, ale stwierdziliśmy, że przecież rock to nie są tylko mocne kawałki, to są też ballady, postawiliśmy więc na akustyczne ballady, po swojemu interpretując utwory, które były trochę mocniejsze – mówi Stargard.News Nailah Vitha, obecnie studentka Akademii Sztuki w Szczecinie na wydziale edukacji muzycznej, specjalność prowadzenie zespołów jazzowych i muzyki rozrywkowej z wokalistyką jazzową. – Wybór utworów był wspólny, postawiliśmy na klasykę lat ’80, na znane utwory. Na gitarze zagrał mój chłopak Michał Chmielenko, który jest studentem Politechniki Morskiej na kierunku zarządzanie inżynierią produkcji. Na instrumentach perkusyjnych grał Marcin Denisiuk. Obaj są samoukami, obaj są ze Stargardu. Połączyliśmy siły na dziś. Z Michałem częściej razem gramy, Marcin życzliwie zgodził się z nami wystąpić. Cieszę się bardzo, że się podobało.

Po Nailah zagrał spiritus movens imprezy, czyli Mariusz Mario Zarzeczny z muzykami (Mateusz Gracz na gitarze, Daniel Szydłowski na basie, Marcin Rakowski na perkusji). Żartował, że jego kawałki są smutne, bo powstały gdy dziewczyna dała mu kosza albo gdy mu marudziła. Zabrali publiczność na obrzeża bluesa, który podryfował nawet w stronę funky.

– W jednym uchu słyszę Trójkę, w drugim Radio Nowy Świat, a wy słyszycie jeszcze co innego. Ciężko słuchać radia i wam śpiewać utwory, które sobie kiedyś wymyśliliśmy. A wymyśliliśmy utwory tylko dlatego, by nie płacić Zaiksów ani Stoartów. Kto by za prawa autorskie płacił? Oczywiście żartowałem! – śmiał się Mariusz Mario Zarzeczny, który styl grania swojej kapeli określił jako „heavy, funky, blues”.

Kolejny koncert dał rockowy szczecińsko-stargardzki B:Sides. Wokalistka Barbara Wilczyńska nie oszczędzała facetów, rockowym głosem (o którym mówi, że jest matowy) śpiewała covery, w których dostało się i narcyzom i tym niezdecydowanym, którzy nie chcą się oświadczyć. Utwory były i po polsku i po angielsku. Covery, m.in. „Poszłabym za tobą”, „Ain’t Nobody (Loves Me Better)” czy „Tainted Love”, ale i bardzo fajne własne kawałki.

– Zapraszamy w sobotę 27 maja, o godzinie 21, do teatru letniego, gdzie zagramy podczas ArtFestiwalu Stargard 2023 – mówi Barbara Wilczyńska.

B:Sides to Baśka Wilczyńska – wokal, Marcin Hołub – gitara, chórki, Marcin Stefaniak – bas i Michał Stefanowski – perkusja.

Kolejna świetna wokalistka, Ania z Out of Mind tłumaczyła, skąd pochodzi nazwa kapeli. Mówiła, że wcześniej byli w innych zespołach, że nie chcieli być zaszufladkowani, nie tworzyć kawałków „do radia”.

– Out of Mind – poza umysłem, by się otworzyć, nie zamykać… – mówiła Anna Blejder.

Zespół – Anna Blejder wokal, Krzysztof Bubacz gitara, Grzegorz Radomski bas, Przemysław Skuz klawisze, Leszek Krawczyński perkusja – swoją twórczość określa jako rock alternatywny. Towarzyszył im własny akustyk, Ireneusz Kopczyński.

Zarówno muzycy, jak i publiczność, podkreślali że super było się spotkać z dawnymi, często latami niewidzianymi znajomymi, ze stargardzkiego, rockowego środowiska. Byli wśród nich także muzycy innych stargardzkich kapel, tj. Dice, Aulofobia, Dzicz.

– Prawie wszystkich znam tu po imieniu, to jest fajne, że można się spotkać, pogadać, powspominać – mówiła Anna Blejder z Out of Mind. – A po koncercie spotkać się na afterku.

Warto dodać, że twórca Rockowiska Mariusz Mario Zarzeczny to laureat nagrody prezydenta miasta dla stargardzkich twórców kultury, podobnie jak zespół Out of Mind. Natomiast Nailah Vitha była stypendystką prezydenta Stargardu, a obecnie ma przyznane stypendium prezydenta Szczecina.

Rockowisko mogło się odbyć dzięki sponsorom i zaangażowanym osobom. Wszystko było dopięte na ostatni guzik i w rockowym klimacie, jak choćby ciekawy plakat autorstwa Małgorzaty Gyshki Kowcun, ze skrzydlatym Gryfem na gitarowym gryfie.

Mariusz Zarzeczny dziękował wszystkim za przybycie i dobre przyjęcie zespołów obiecując, że będą kolejne edycje Rockowiska.

NOTA o organizatorze:

Mariusz Zarzeczny wokalista, harmonijkarz, absolwent Akademii Sztuki w Szczecinie – magister sztuki w zakresie edukacji muzycznej. Laureat nagrody prezydenta – animator – twórca kultury w Stargardzie. Występuje od 2010 r. na scenie Woodstockowej Pol’and’Rockowej z Piotrem Bukartykiem. Supportował i występował na jednej scenie m.in. właśnie z Piotrem Bukartykiem, Damianem Ukeje, Marylą Rodowicz, Katarzyną Nosowską, Piotrem Banachem, Grzegorzem Kupczykiem, Wojciechem Hoffmannem, Krzysztofem Ścierańskim, Krzysztofem Jaryczewskim (Oddział Zamknięty), Andrzejem Piasecznym, IRĄ, BaiKą, Stachurskim, z zespołem Zielone Żabki, After Blues, Romanem Puchowskim, Maleo Reagge Rockers, Sexbombą, Lady Pank czy Kultem.