Straż i policja
Fot. Emilia Chanczewska, archiwum

Nocny pożar na ulicy Gdańskiej w Stargardzie. Na działkach był ogień, a ludzi nie było…

Stargardzcy strażacy gasili pożar, który wybuchł wczoraj przed godziną 23, na terenie ogródków działkowych przy ulicy Gdańskiej 10. Ogień strawił przyczepę campingową i altankę. Nikomu nic się nie stało.

Nasza czytelniczka poprosiła dziś o informację, co działo się minionej nocy na ulicy Gdańskiej, gdzie widziała kilka samochodów służb, jadących na sygnałach alarmowych.

Jak się okazuje, straż pożarna i policja były na terenie ROD „Nowy Sad” przy ulicy Gdańskiej 10, gdzie ktoś zaprószył ogień.

– Zgłoszenie pożaru na ulicy Gdańskiej w Stargardzie mieliśmy we wtorek 9 kwietnia o godzinie 22.45 – mówi Stargard.News mł. bryg. Paweł Różański, zastępca komendanta powiatowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie. – Dwa zastępy, w sumie 8 strażaków, działało tam do godziny 23.39. Spaliła się przyczepa campingowa, zniszczeniu w wyniku pożaru uległa też znajdująca się obok altana. Na miejscu nie zastano nikogo, brak osób poszkodowanych. Przyczyny wybuchu tego pożaru ustala policja.