bankomat
pixabay.com

Oszukany metodą na pracownika banku stargardzianin stracił pieniądze

20 000 tysięcy złotych trafiło do złodzieja, który przez telefon podszył się pod pracownika banku i wyłudził dane pozwalające na dostęp do bankowego konta poszkodowanego.

Jak przypomina policja, podawanie się za pracowników banku, policjantów, urzędników czy rodzinę to wciąż metody wykorzystywane przez oszustów.

– Pomimo tego, że świadomość mieszkańców naszego powiatu zdecydowanie poprawiła się, nadal zdarzają się przypadki, kiedy przestępcom udaje się wywieść ofiarę w pole. Przestępcy stosują coraz bardziej pomysłowe metody, by dotrzeć nie tylko do seniorów. Ofiarą oszustów padają także młodsi – ostrzega mł. asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. – Pomimo bardzo intensywnej pracy prewencyjnej policjantów w zakresie ostrzegania przed oszustwami, zdarzają się niestety przypadki kiedy wykorzystywana jest łatwowierność i zaufanie. Przekonał się o tym stargardzianin, który metodą na pracownika banku stracił 20 000 złotych.

Policja nieustannie apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności.

– Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta, ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Jeśli dzwoni do nas osoba podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych czy zainstalowania oprogramowania na telefonie lub komputerze – z całą pewnością ROZMAWIAMY Z OSZUSTEM – przypomina mł. asp. Justyna Siwarska z KPP Stargard. – Podobnie jest w przypadku policjantów. Ci nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy komukolwiek, nie informują o akcjach operacyjnych i nie wysyłają żadnych kurierów w imieniu policji. Takiego typu sygnały tylko powinny nas jeszcze bardziej wyczulić!