Mimo że cały czas ostrzegamy przed przestępcami podającymi się za policjantów, ciągle odnotowujemy tego typu oszustwa. Oszuści wciąż wymyślają nowe historie mające nakłonić szczególnie osoby starsze do przekazywania oszczędności. Wczoraj w Stargardzie niestety została oszukana seniorka, która uwierzyła fałszywemu policjantowi. Straciła 37 tysięcy złotych oraz kosztowną biżuterię.
Do Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie zgłosiła się 72-letnia kobieta, która jak się okazało, niestety została oszukana tzw. metodą na policjanta. Jak ustalili funkcjonariusze do seniorki na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, która podała się za pracownika poczty i wypytywała o jej adres zamieszkania. Chwilę później kobieta odebrała kolejny telefon, tym razem mężczyzna przedstawiający się za funkcjonariusza Policji. Poinformował ją o tym, że wcześniej dzwoniła oszustka, która wraz z grupą osób próbowała wyłudzić kredyt na jej dane osobowe. Mężczyzna dodał, że ta sama grupa osób dokonuje kradzieży z włamaniem do mieszkań i za chwilę mają zamiar wejść do mieszkania kobiety i ją okraść. Tylko przekazanie pieniędzy Policji na przechowanie może ją uchronić od utraty oszczędności. Stargardzianka uwierzyła, że rozmawia z mundurowym i zrobiła wszystko co jej kazał. Seniorka postąpiła zgodnie z instrukcją „policjanta” i spakowała pieniądze w kwocie 37 tysięcy złotych oraz kosztowną biżuterię i wyrzuciła je przez okno.
Ponawiamy apel i prośbę do osób młodych. Rozmawiajcie o oszustwach z waszymi rodzicami i dziadkami. Przestrzeżcie ich i przekażcie kilka cennych rad:
- Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze lub policjanta, który mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podziel się zaraz tą informacją z bliskimi, nie działaj sam. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
- Aby potwierdzić dane osoby dzwoniącej, najpierw należy rozłączyć połączenie, a dopiero później wybrać numeru alarmowego 112.
- Nigdy nie informujmy nikogo o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub przechowujemy na kontach bankowych.
- W szczególności pamiętajmy o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie! NIGDY nie proszą też o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie lub przelanie na inne konta bankowe.
- W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon, za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną! Nie wdawajmy się w rozmowę z oszustem. Jeżeli nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich.
Przypominamy również jak zachować ostrożność w przypadku transakcji internetowych:
- Nie podawaj danych do bankowości elektronicznej: haseł, loginów, numeru karty i specjalnego kodu zapisanego na karcie. To kod zwany CVV2/CVC2 i nadrukowany jest obok podpisu;
- Czytaj każdą wiadomość z kodem autoryzacyjnym, którą dostajesz z banku, zanim wykorzystasz go nie wiedząc co autoryzujesz;
- W przypadku uzyskania telefonicznej informacji, z której wynika, że twoje pieniądze w banku są zagrożone, jak najszybciej się rozłącz i udaj osobiście do banku, by to sprawdzić lub sam wykonaj połączenie do banku;
- Nie ufaj osobom dzwoniącym do Ciebie z instrukcją jak szybko wycofać zaciągnięty kredyt. Bez wizyty w banku nigdy tego nie rób.
- Nie instaluj aplikacji, które osoba podszywająca sie pod pracownika banku proponuje ci przez telefon. To aplikacje dzięki, którym oszuści widzą każde twoje działanie na urządzeniu z którego korzystasz.
asp. Justyna Siwarska, KPP Stargard