Stargard pożary
Fot. Emilia Chanczewska/Internauta

Dwa pożary w Stargardzie w jednym czasie. Dym z pralni w centrum miasta i z terenów przemysłowych

Stargardzcy strażacy działali dzisiaj jednocześnie w dwóch rejonach Stargardu. Przy ulicy Piłsudskiego gasili pożar w pralni, a na terenie po ZNTK gasili pożar w jednej z firm tam działających.

Jak informuje rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie, kpt. Rafał Matysik, zgłoszenie o pożarze na dawnych terenach ZNTK było o godzinie 9.28, a o pożarze w pralni w centrum miasta o godz. 9.29.

– Przy ulicy Piłsudskiego działały trzy zastępy straży pożarnej z KP PSP w Stargardzie, a w drugim miejscu jeden zastęp straży pożarnej ze Stargardu – wyjaśnia kpt. Rafał Matysik.

Strażacy sprawnie uporali się z problemem. W pralni, która działa na parterze kamienicy, w której wyżej są mieszkania, palił się worek z ciuchami i szmatami. Na ulicę wydobywał się spory dym. Natomiast w jednej z firm działających na terenie po ZNTK był pożar trzech kontenerów z tworzywem sztucznym. Tutaj dym był większy, widziany był z dalszej odległości.

Akcja straży pożarnej przy ulicy Piłsudskiego zakończyła się o godzinie 10.12. W drugim miejscu działania strażaków zakończone zostały o godz. 10,26. W obu przypadkach nie było osób poszkodowanych.

Zdarzenie na ulicy Piłsudskiego spowodowało utrudnienia w ruchu samochodowym. Przez jakiś czas nie było przejazdu tą ulicą w pobliżu ul. Mickiewicza. Pojazdy jechały ulicą Środkową na ulicę Wojska Polskiego i dalej objazdem. Tak też musiały robić autobusy komunikacji miejskiej. Kierowcy byli zdyscyplinowani, nie było zatoru w ruchu.

Dziękujemy internaucie, który poinformował nas o zdarzeniu na terenie po ZNTK i przesłał zdjęcia.