Psie Sucharki
Maria Apoleika ze swoim psem Misiopudlem oraz Maciej Sienkiewicz z SCK w galerii Hol, fot. Emilia Chanczewska

Kultowe Psie Sucharki, rysunki Marii Apoleiki, na wystawie w galerii Stargardzkiego Centrum Kultury

Jak dobrze, że nie została paleontologiem! Od 9 lat z powodzeniem tworzy satyryczne komiksowe rysunki z psami w roli głównej, także animowane filmy. Maria Apoleika gościła w ten piątek w SCK. Jej prace oglądać tam można do 19 maja 2023 r.

To nie był wernisaż podobny do poprzednich w SCK, oj nie! Przyszli inni niż zwykle ludzie, nieco inaczej ubrani, przyprowadzili swoje dzieci i… swoje psy. Napoje czekały i na jednych i na drugich. Przynieśli książki pt. „Psie sucharki. Wszystko, co powiedziałby twój pies, gdyby umiał mówić”. Dostali rysunkowe dedykacje. Otrzymać też można było plakaty, przypinki, magnesy z charakterystycznymi psiakami z rysunków Marii. W galerii Hol stały makiety rysunków, rysunki były nawet na szybie. Nie było grania na żywo, dj Maciej puszczał spokojną, instrumentalną, klubową muzyczkę. Było inaczej niż zwykle, ale było niezwykle ciekawie.

Główną bohaterką piątkowego (21.04.2023) spotkania w galerii Hol SCK była Maria Apoleika (rocznik 1986), autorka znanych komiksów z pieskami, które oglądać można m.in. na fanpage’u Psie Sucharki.

– Już 9 lat rysuję dla państwa pieski, moje rysunki mają charakter edukacyjny, powstają według klucza sezonowego – mówiła w SCK Maria Apoleika. – Mają dziwne podpisy, bo ja sama trochę dziwnie gadam.

Maria odpowiadała na wszystkie pytania – zobacz relację LIVE na naszym Facebooku.

Wyznała, że oprócz psów także bardzo lubi jeże i ptaki. Zaskakująca była odpowiedź na pytanie, kim zostałaby, gdyby nie rysowała: paleontologiem! Jak dobrze, że do tego nie doszło, i że są Psie Sucharki!

Psa nie tylko my mamy. Musimy zadbać, by był fajny dla otoczenia. I pamiętać, że nie ma dobrostanu zwierząt bez dobrostanu opiekunów.

Maria Apoleika