Na lodowisku trzeba bardzo uważać! W Stargardzie były już złamania, rozbita głowa, wybite zęby

Stargardzkie kryte lodowisko przy ulicy Sportowej 32 działa od początku grudnia. Zespoły ratownictwa medycznego z pogotowia ratunkowego wzywane tam były cztery razy. Jak dowiedziała się redakcja Stargard.News, wypadków było więcej.

Jedną z osób korzystających z nowego stargardzkiego lodowiska, do której wzywana była karetka pogotowia, jest Emilia Kulczycka, wolontariuszka Szlachetnej Paczki w Stargardzie. Na weekendowym finale tej akcji była z usztywnioną prawą nogą i o kulach. Jak opowiada, wypadek miała podczas jazdy na łyżwach za swoją 9-letnią córką, która nagle się wywróciła.

– Nie miałam żadnych szans, by wyhamować – mówi Emilia Kulczycka ze Stargardu. – Z lodowiska zabrała mnie karetka i teraz czekam na decyzję, co dalej z nogą, czy będzie potrzebna operacja. (Niestety, dziś okazało się, że Emilia jest w szpitalu przy Unii Lubelskiej w Szczecinie i czeka już na operację nogi – dop. ech). Podobno w tym samym tygodniu nie tylko ja miałam wypadek na naszym lodowisku.

Sprawdziliśmy to z pomocą rzeczniczki pogotowia ratunkowego w województwie.

– Od 1 grudnia br. na lodowisko w Stargardzie mieliśmy cztery wezwania, to sporo. Wszystkie zakończyły się przewiezieniem poszkodowanych osób do szpitala. Były przytomne, w stabilnym stanie – mówi Paulina Heigel, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. – Pierwsze wezwanie było 8 grudnia i dotyczyło 52-letniej kobiety, która upadła. Z urazem głowy i łokcia została zabrana do szpitala. Kolejne dwa były 9 grudnia, pierwsze do 40-letniej kobiety, która doznała urazu stawu skokowego, drugie do 14-latka z urazem ręki. Czwarte zgłoszenie mamy z 10 grudnia, do 29-latki z urazem nogi. Stargard nie jest jednak wyjątkiem, także np. w Szczecinie pogotowie było wzywane do kobiety, która doznała urazu głowy po upadku na lodowisku.

Z naszych informacji wynika, że do wyjątkowo nieprzyjemnego zdarzenia na stargardzkim lodowisku doszło 13 grudnia. Podczas szkolnego wyjścia wypadku na lodowisku doznał jeden z uczniów szkoły podstawowej w Stargardzie. W jego wyniku stracił dwa przednie zęby.

– Trzeba się z tym liczyć, że lodowisko to miejsce, w którym może dochodzić do urazów i pamiętać, że nie każdy z nas jest wytrawnym łyżwiarzem – mówi Paulina Heigel z WSPR Szczecin. – Trzeba mierzyć siły na zamiary i przede wszystkim pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Podczas nauki jazdy na łyżwach warto używać podpórek, zakładać ochraniacze na kolana, łokcie. Szczególnie zalecamy kaski, by chronić głowę, bo urazy głowy są najgroźniejsze. W ich wyniku może dojść do poważnych zdrowotnych konsekwencji.

Bezpieczeństwo na lodowisku jest kluczowe, by uniknąć wypadków i kontuzji. Oto kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa na lodowisku:

Noś odpowiedni sprzęt: Zawsze noś łyżwy, które są odpowiednio dopasowane do stóp, a także kask, szczególnie jeśli uczestniczysz w szybszych formach jazdy.
Kontroluj prędkość: Unikaj zbyt szybkiej jazdy, zwłaszcza jeśli na lodowisku przebywają inne osoby, w tym dzieci i początkujący.
Trzymaj dystans: Staraj się utrzymywać bezpieczny odstęp od innych osób na lodowisku aby uniknąć kolizji.
Patrz przed siebie: Skup się na tym, co dzieje się przed tobą, by uniknąć zderzeń z innymi łyżwiarzami lub z przeszkodami.
Patrz na ostrzeżenia: Zwracaj uwagę na wszelkie oznaczenia, znaki i ostrzeżenia na lodowisku, które mogą informować o specjalnych warunkach lub zagrożeniach.
Unikaj jazdy w grupie: Jeśli jedziesz w grupie utrzymuj odpowiednią odległość między uczestnikami i dbaj o to, abyście byli zawsze świadomi ruchu wokół siebie.
Unikaj jazdy zbyt blisko krawędzi: Nie jeźdź zbyt blisko brzegów lodowiska, by uniknąć ryzyka upadku lub zderzenia z przeszkodami.
Znaj zasady: Jeśli na lodowisku obowiązują określone zasady ruchu, naucz się ich i przestrzegaj.
Bądź gotowy na upadek: Nauka jazdy na łyżwach obejmuje także upadki! Naucz się odpowiedniej techniki upadku, aby zminimalizować ryzyko obrażeń.