14 października PGE Spójnia Stargard zagra na swoim terenie z Legią Warszawa. W czwartym meczu tego sezonu powalczy o czwarte zwycięstwo.
Taki początek sezonu był marzeniem stargardzkiego klubu i jego kibiców. Wysokie zwycięstwo w Słupsku, pewna wygrana w Gdyni i zdobyte w ostatniej akcji czwartej kwarty zwycięstwo w Stargardzie z zespołem z Ostrowa Wielkopolskiego.
Trzy mecze i trzy zwycięstwa ma PGE Spójnia. Jest jedną z trzech drużyn bez porażki. Czymś takim mogą pochwalić się jeszcze Anwil Włocławek i zaskakujący wynikami na starcie sezonu beniaminek ekstraklasy koszykarzy Dziki Warszawa.
W czwartej serii spotkań rywalem PGE Spójni Stargard będzie Legia Warszawa, która dwa dni temu, w zaległym meczu drugiej kolejki, przegrała z Dzikami 61:62. W derbach stolicy Legia w samej końcówce prowadziła dwoma punktami, ale rywale trafili decydującą trójkę. Legia ma sporo do udowodnienia, bo poza pewnym zwycięstwem na inaugurację u siebie z Zastalem 90:72, potem przegrała dwoma punktami w Słupsku, uległa Dzikom i w tabeli jest na ósmym miejscu, a aspiracje tego klubu są większe.
W poprzednim sezonie PGE Spójnia w rundzie zasadniczej dwukrotnie pokonała Legię, jednak później w pierwszej rundzie play off trzy razy przegrała nie odnosząc w tej fazie ani jednego zwycięstwa.
W sobotę stargardzki zespół będzie chciał przedłużyć zwycięską serię w tym sezonie. Należy spodziewać się zaciętej rywalizacji, bo Legia na pewno bardzo chce zacząć odzyskiwać to, co zgubiła w drugiej i trzeciej serii spotkań. Porażka w Stargardzie mocno skomplikuje jej sytuację. Tym jednak PGE Spójnia nie musi zaprzątać sobie głowy. Trzeba myśleć o sobie i wydłużeniu serii meczów bez porażki.
PGE Spójnia Stargard zagra z Legią Warszawa w hali OSiR Stargard przy ulicy Pierwszej Brygady 1 w sobotę, 14 października o godzinie 17.30. Stargardzcy kibice zobaczą w akcji przeciwko ich drużynie Raymonda Cowelsa III, który w latach 2019-2021 grał w stargardzkim klubie. Amerykanin w tym sezonie w warszawskiej drużynie zdobywa średnio 13 punktów i jest drugim strzelcem Legii.