Dzisiaj rano służby interweniowały w kościele Ducha Świętego w Stargardzie. Otrzymały zgłoszenie o wydobywającym się na zewnątrz dymie. Na szczęście, nie było zagrożenia.
Przed kościół przy ulicy Bogusława IV zajechała dzisiaj, przed godziną 8, policja i straż pożarna. Ze zgłoszenia wynikało, że z kościoła, od strony kotłowni, wydobywa się dym.
Policjanci i strażacy sprawdzili sytuację, weszli do kotłowni, rozmawiali z osobą która zajmuje się ogrzewaniem kościoła św. Ducha.
– Podczas rozpalania w piecu czasem wydobywa stamtąd dym, ale nie było zagrożenia – wyjaśnia mł. bryg. Paweł Różański, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Stargardzie.
Policja także zakończyła interwencję ustalając, że nie było zagrożenia.
W kościele Ducha Świętego trwają rekolekcje wielkanocne. Kościół jest w tych dniach ogrzewany. To jeden z nielicznych stargardzkich kościołów, w których zimą na mszach świętych, niedzielnych czy w czasie rekolekcji, jest ciepło.