Co by tu jeszcze zmalować? Szarości zamienia w kolory
Malowanie po ścianach i murach stało się pasją Krzysztofa Ceskiego. Na ulicach Stargardu możemy zobaczyć jego twórczość. Stargardzianin sztuki graffiti uczył się sam.
Malowanie po ścianach i murach stało się pasją Krzysztofa Ceskiego. Na ulicach Stargardu możemy zobaczyć jego twórczość. Stargardzianin sztuki graffiti uczył się sam.
Podpisuje się jak znana firma przetwarzająca śledzie – Seko. I zachowuje się jak głupi śledź. Nudząc się w weekend pomazał ściany MDK, muzeum, szkoły specjalnej, amfiteatru.
Krzysztof Ceski zrealizował projekt na zlecenie Klubu Piłkarskiego Orzeł Małkocin. Na ścianie szatni namalował sprayem herb klubu, jego nazwę i kibiców z klubowym szalikiem i racami w dłoniach.